<obrazek się nie otworzył :/>
Był zimny wieczór. Byłam ranna po ataku karibu, na które próbowałam zapolować. Utykając podeszłam do jakiegoś drzewa. Nie wiem co stało się potem-zemdlałam.
Obudziłam się nad ranem. Nade mną wisiało błękitne niebo, a w nozdrzach poczułam kłujący, zimowy zapach. Wiedziałam, że jestem w innym miejscu. Wstałam, otrzepując się z warstwy śniegu, która zdąrzyła przykryć mnie przez noc.
-Hej- usłyszałam głos za sobą.
Biała wilczyca z niebieskimi oczami i ciepłym uśmiechem patrzyła się na mnie.
-Jestem Blue, alfa Watahy Północnego Królestwa- powiedziała. Widząc, że nie odpowiadam ciągnęła dalej- znalazłam cię śpiącą na Zimnych Trawach, więc zaciągnęłam Cię do Lasów Północy- tu jest bezpieczniej. Pomyślałam, że może chciałabyś dołączyć...
-Ja?- odezwałam się po raz pierwszy- Dołączyć? ... Nie mam domu, ale... nie wiem czy sobie poradzę... Wszyscy wokół mnie umierają.
-Wszystko będzie dobrze- Blue uśmiechnęła się jeszcze raz.
Od tej pory jestem w watasze. Cieszę się, że wreszcie znalazłam dom.
Cóż no szkoda, że się nie otworzył :( Ale fajnie, że wstawiłaś ^^ Zapraszam do mnie: www.wataha-ksiezycowej-doliny.jimdo.com
OdpowiedzUsuń