Spacerowałem po plaży i myślałem jak wyznać mojej ukochanej miłość . Ale wiedziałem ,ze i tak powie .
- nie jesteś dla mnie czekam na właściwego..
Wiedziałem ,ze nie mogę tego ukrywać ,no ale co mam poradzić ,jeżeli mnie nie wybiere nic sie nie stanie tylko zapadnę się pod ziemię lub coś gorszego .
Zrobiłem wielką rzecz przyszykowałem fajerwerki na nowy rok i jeszcze coś romantyczną kolację .
- hej Blue
- hej
- może zjesz ze mną kolację?
- ok..
Poszliśmy nad morze . Na skale lezała kolacja .
-wow ty to zrobiłeś?
- tak - zaświecił mi sie ogon na różowo
Zjedliśmy i niechcąc za wcześnie usiadłem na przycisku od fajerwerek .
- blu nie mogę tego długo trzymać , ja ciebie kocham od kiedy cię zoabczyłem wiem ze mnie napewno też nie pokochasz ,ale...
(Blue?)
odpowiesz ?
OdpowiedzUsuń