Menu

Get your dropdown menu: profilki, free stuff: freetems

piątek, 28 czerwca 2013

WAKACJE!

Witajcie! Dzisiaj właśnie skończyła się szkoła i przyszły wakacje, cudowny dzień, co?

Życzę wam udanych wakacji, słońca, przygód i odpoczynku od nauki. Życzę wam także byście w tym roku narobili sobie mnóstwo siniaków, mieli poparzenia po słońcu i ból gardła z lodów :p, bo wtedy to będzie oznaczało że robiliście coś wspaniałego, a nie tracili czas na cało dzienne odwiedzanie watah i granie w gry. Wiem że być może takie życzenia mogą sprawić że już nikt tu nie zajrzy, więc między tym pamiętajcie że w duszy jesteście WILKIEM.

Tego wam życzę, Wasza Blue ;)

A teraz inna sprawa:
Czy chcielibyście jakiś konkurs? Bo mam dużo pomysłów. Jednak boje się zorganizować ponieważ tak naprawdę watahę odwiedza mało osób ;(. No cóż, odpowiedzcie w komentarzach. I powiedzcie też czy zamknąć watahę...


Jeszcze raz życzę wam udanych wakacji i z tej okazji dodałam nowe tereny: 

Plażę Czerwonej Nadziei






---------------------------------------------------------------------

Naskalny Las Tropikalny


--------------------------------------------------------------

oraz Zapomniany Grobowiec




-------------------------------------------------------------

Te miejsca nie są jeszcze w zakładce, wymyślcie do nich opisy a je dodam. Możecie nawet pisać opowiadania jak je odkryliście :).
------------------------------------------------------------------



To by było na tyle wakacyjnych informacji, wejdźcie na chata to pogadamy :). Pochwalcie się jakie macie świadectwo, jaką klasę kończycie i do jakiej idziecie. Bo ja właśnie zostałam absolwentką Szkoły Podstawowej ZSS nr 2 w Radlinie, oczywiście świadectwo z paseczkiem i wybieram się do gimnazjum w Marklowicach nr 2.




środa, 26 czerwca 2013

Od Blue.

Wszyscy znamy wrogów naszej watahy. Najgorsi to łowcy demonów. Ostatnio dostałam wieści że wiele z nich zakrada się tu na zwiady. Chyba znam przyczynę... Ale to nie ważne. Ważne jest to że znika zwierzyna. Karibu powinny już dawno powrócić z migracji a po nich ani śladu. Rozejrzałam się wszędzie i poleciłam betom patrolowanie terenu. Wyruszyłam poza południowe granice i spełniły się moje najgorsze oczekiwania. Jelenie zmutowały!




Muszę jak najszybciej oddzielić je od terenów naszej watahy i znaleść nowy teren łowiecki. One mogą zarazić wszystkich!

<kto pomoże?>

Od Drago do Blue. (od razu odpowiem)

Wiedziałem jak dam do kuli moje moce to umrę.. 
Poszedłem do Blue 
-Blue ja cię kocham 
-ale ja.. 
-wiedziałem ,że tak będzie głupi jestem ,ż eci to powiedizałem 
Uciekłem Daleko jak najdalej ona tylko krzykneła 
Byłem daleko i płakałem jak najgłośniej wokół mnie padał deszcz. 
(dokończ)

---------------------

BLUE:

Co miałam zrobić? Drago był mi przyjacielem, ale narazie nikim więcej. Nie powinnam myśleć teraz o miłości, jestem przecież dowódcą watahy! Muszę dbać o nią. Mam nadzieję że Drago wróci i zrozumie...


Nowy członek! Fallen Angel!

Serdecznie witamy.


poniedziałek, 24 czerwca 2013

Od Blue do Draga. CD.

To musi być poważny problem. Leżałam na wzgórzu i rozmyślałam. Jest tylko jedno rozwiązanie i ja je znam. Drago mi wszystko opowiedział, oczywiście. Trudne jest bycie czymś co trzyma świat przy życiu. Musiałam mu pomóc, jestem przecież alfą tej watahy, ich przewodnikiem. I powinnam im pomagać...Nawet jeśli trzeba tyle poświęcić. Zerwałam się i zeskakiwałam ze wzgórza. Pędziłam przez las, teren zaczął być bardziej górzysty, a już potem biegłam stromą, kamienistą ścieżką. W końcu byłam w dolinie. Na granicy tygrysich gór było przejście do mojej jaskini. Wparowałam tam i zaczęłam szukać dobrego obiektu. I w końcu znalazłam, idealny. Wyszlifowany hybarydon:



To niezniszczalny kamień, ostatni w tym wymiarze. A podnieść może go tylko demon na którym dokonano rytuału "Tchnienia Życia". Jednak aby przekazać moc Draga na niego i sprawić by Drago odbył rytuału trzeba wejść do świata duchów, skąd nie ma powrotu (wyjaśnia przypowiednia o Luppim). Zrobię to!

<Drago? Jak to zrobię to wrócisz?> 

środa, 19 czerwca 2013

Od Draga do Blue.

-ja jestem inny niż wy.... 
Myślałem ,że zrobiłem jej krzywdę ,ale to była prawda ja jestem innym wilkiem... 
-jak to inny niż my? 
-ehh ja jakby jestem pół wilkiem a pół Demonem.... mam kryształowe serce ,które... ehh nie ważne ja... ehhh 
Poszedłem w kierunku granicy..... 
Widzałem ją z daleka wiedziałem ,że nie powinienem ,ale.... co miałem jej powiedzieć ,że morduje? 
Ehh ja tak już nie moge żyć.... 
Patrzyłem na nią podobała mi się ,ale ja i ona na pewno nie . 
Zawyłem po raz ostatni i ruszyłem.Poszedłem na magiczną polane i usiadłem byłem niedaleko watahy .Myślałem ciągle co zrobiłem... ' 
Nie myślałem o tym czy ktoś mnie śledzi. 


Magiczna polana->


poniedziałek, 17 czerwca 2013

Nowe!

Dodałam nowe, lepsze i bardziej orginalnę potwory! Sprawdź to!


Od Draga do Blue.

-bo ja jestem inny niż wy. 
Zesmutniałem.Wiedziałem ,że nie będzie zadowlona ,ale co mam poradzić jak jestem beznadziejny. 
Nie wiedizałem co odpowie czy ucieknie czy powie mi wprost tego się bałem. 

Od razu dokończę:

-Jak to? - nie mogłam w to uwierzyć, o co mu chodziło?

sobota, 15 czerwca 2013

Forum rozpoczęło działalność!

Wataha ma forum! http://www.watahapolnocnegokrolestwa.aaf.pl/

Utworzyłam forum ponieważ niektórzy właśnie je preferują. Jeśli ktoś z członków nie chce dołączyć do forum to nie ma takiego obowiązku. Zapraszam! 

piątek, 14 czerwca 2013

Od Draga do Blue. (Pozwoliłam sobie od razu dokończyć.)

-Blue.... ja muszę ci coś powiedzieć ja nie mogę
tu zostać
Moje oczy zmieniły się:

Patrzyłem na nią moimi jakby księżycowymi oczami.

---------------------------
Blue:

Cofnęłam się o krok.
-Dlaczego chcesz odejść? - spytałam po dłuższej chwili ciszy.


<Drago, dlaczego?>

czwartek, 13 czerwca 2013

Od Blue. Dokończenie opowiadania Draga.

Zajrzałam prosto w jego turkusowe oczy. On podniusł na mnie wzrok, był pełen bólu. Oparłam mu łapę na ramieniu.
-Co się stało? - spytałam cicho.

<Drago? Co się stało?>

środa, 12 czerwca 2013

Nadejdą wielkie zmany.

Blog ulegnie wielu zmianą, ponieważ doszłam do wniosku że zbytnio nie zachwyca i nie przyciąga ;(. Ale ja to zmienię :) będę się bardziej przykładać, wprowadzę w życie wszystkie orginalne pomysły z mojej głowy (chociaż na razie mam ich mało ;p) i ogólnie obiecuje zmiany, oczywiście mam nadzieje że na lepsze.

Co na razie mam w planach:
- zachęcanie do akcji na chacie
- więcej budujących opowiadań z mojej strony
- zwiastun na YT

Już teraz pracuję nad Watahą Północnego Królestwa w wersji forum ;)

Obiecuje! Dodam wam ODWAGI by stać się wilkiem.


_______________________________________
Wasza Blue  
 

wtorek, 11 czerwca 2013

Dołączyła do nas Angua!


Od Moon. Zły znak... Skorpion/ cz 4,

Patrzyłam gdzieś daleko wiatr przewiewał moją sierść.Nie było przy mnie nikogo...samotność to kolejny powód dla którego postanowiłam udać się do Władcy klanu Skorpionów. Nie myślałam już o bólu jaki mi tam zadadzą ani o tym że już nigdy nie zobaczę wszystkich z watahy. Myślałam tylko o śmierci i to okrutnej. Wstałam i zeskoczyłam w dół wielkiej góry. Leciałam w dół... przy samej ziemi rozłożyłam skrzydła i poleciałam w stronę plaży. Wylądowałam na ciepłym piasku słońce już zachodziło. Nie mogłam tak po prostu odejść bez słowa więc napisałam list '' Droga Blue nie martw się o mnie postaram się wrócić o ile to będzie możliwe. W mojej jaskini jest smocze jajo jeśli nie wrócę zajmij się nim nie chcę żeby coś stało się temu młodemu smokowi.Gdybyś czegoś potrzebowała przez 2 dni będę jeszcze dostępna przez połączenie telepatyczne a potem już niestety nie... Do zobaczenia.'' Położyłam list na skale niedaleko jaskini Blue i przywołałam swojego towarzysza i odleciałam. Droga była dosyć długa i po drodze wpadłam na burzę i tornada. Nie poddałam się i leciałam dalej. Na godzinę postanowiłam wylądować na jakiejś wysepce wyglądała na opustoszałą .Znalazłam na niej stado saren i uzupełniłam zapas żywności dla mnie i Kasjopei ( mojego towarzysza). Była już późna noc ok 24 kiedy wyruszyłyśmy w dalszą drogę. Ciemności rozświetlał nam księżyc i skrzydła feniksa. Nad ranem byliśmy już w połowie drogi na przełęczy Light Rock ( zdjęcie :
 ) Gdzie dwie najwyższe góry świata wyznaczały przejście pomiędzy światem dobra i zła. Postanowiłyśmy zatrzymać się na krótki odpoczynek tuż pod pasem górskim. Razem uzupełniłyśmy ekwipunek i znalazłyśmy miejsce na krótką drzemkę. Gdy już się ułożyłyśmy w małej jaskini , zasnęłam. Śniło mi się kilka wilków, a raczej kategorii moich przemian demonów. Każda z nich czymś się wyróżniała np. gdybym chciała się zmienić w miejscu gdzie jest ogień to wybrałabym tę -



A gdy bym była gdzieś w miejscach lodowatych to tę -


Możliwości przemian miałam 23 każda z nich inna lecz nie mogłam znaleźć jednej z nich przemiany skorpiona a raczej wojownika klanu Skorpionów. Znalazłam jedynie to -


Ale nie wiedziałam skąd mam tą przemianę. Obudziłam się Kasjopeja jeszcze spała jeśli dobrze obliczałam to spałam dokładnie godzinę spakowałam nasze rzeczy i po cichu wyszłam z jaskini aby sprawdzić co się dzieje na dworze. Zastanowiłam się chwile.
-Blue ma tylko jeden dzień gdyby chciała się ze mną porozumieć ehh.. gdy przekroczę granicę przełęczy i dotrą do Gort Angaru miasteczka po drugiej stornie połączenie już nie będzie możliwe. Kasjopeja wstała i razem ruszyłyśmy w dalszą drogę w stronę przełęczy.

cdn.

wtorek, 4 czerwca 2013

Od Blue, cd. op. Selen.

-Rozumiem, podoba mi się że jesteś czujna, ale żeby atakować mnie? - powiedziałam żartobliwie, wadera wyglądała na lekko przestraszoną.
-Przepraszam cię, byłam przekonana że jest tam jakiś obcy wilk. - odparła po chwili. Zaniepokoiło mnie to, chociaż z pozoru to całkiem normalne. Taka czujność, obawa, nie bierze się znikąd. Przyjrzałam jej się.
- Coś cię gnębi? Czemu jesteś taka niespokojna?
-Ja? Musiało ci się coś pomylić, po prostu wydawało mi się i tyle. - powiedziała udając urażoną i odskoczyła niczym oparzona.
- Skoro tak, to chodź przejdziemy się. - spytałam nieprzejmując sie tym.
- Brzmi nieźle. - ożywiła się. Więc ruszyłyśmy przed siebie, prowadząc wesołe rozmowy.

Od Selen. Spotkanie z Blue.

Spalam w norze. Wstalam i po szlam się przeplukac w wodzie, po drugiej stronie widzialam cień jakiegoś wilka, myslslam ze to nie z naszej wayahy , wiec podbieglam. Schowalam się za krążkiem i obserwowalam wilka. Po pewnym czasie wyskoczylam zza krzaka i soczylan na wilka, wtedy cis mnie strasznie zabolalo i padlam na ziemie. Wilk do mnie podszedl i mi pomugl, w tym momencie zrobili mi się bardzo glupio bo zobaczylam ze to jest Blue!
(Blue?)

Od Draga. Blue.

Łaziłem po terenach watahy smutny.Wreście poszedłem nad urwisko.
Wyjąłem swój miecz i ze łzami w oczach wbiłem go w ziemię wtedy zaczoł padać deszcz i pioruny ciskały kołomnie .Nie zauważyłem ,że ktoś podszedł.To była Blue.Trzymałem dalej mmiecz i płakałem .Deszcz padał a pioruny przestały ciskać .