Menu

Get your dropdown menu: profilki, free stuff: freetems

czwartek, 2 maja 2013

Od Moon. Zły znak... Skorpion cz 3



Kiedyś musiałam wyjść z jaskini ale wciąż myślałam o wojownikach z klanu skorpionów. Westchnęłam, byłam taka samotna nie miałam rodziny przyjaciół też nie oprócz Blue która mnie wspierała. Patrzyłam dalej w swoje lustrzane odbicie i do głowy przyszła mi tylko jedna myśl " muszę odwiedzić stare kąty " na samą myśl ciarki mi przeszły po plecach. Zaczęłam gadać sama do siebie.
-Nie to nie możliwe nie pójdę tam
Poczułam coś jakby moje odbicie w lustrze też chciało przemówić na lustrze wypaliły się litery .
"jeśli chcesz aby nikomu nic się nie stało musisz się odważyć "
-ehh....
Zrobiło mi się jeszcze bardziej smutno.Wstałam zakryłam lustro płachtą i wyszłam z pomieszczenia. Przeszłam tunelami i wyszłam z jaskini.Słońce mnie raziło i sprawiało większy ból.Utworzyłam wokół siebie coś w rodzaju niewidzialnej osłony i ruszyłam przez las.Po drodze spotkałam jakiegoś wilka żeby nie zwrócić na siebie uwagi stałam się niewidzialna i przemknęłam za nim. Po drodze nieopatrznie nadepnęłam na gałąź i jej trzask zwrócił uwagę wilka.Spojrzał się w moją stronę na szczęście mnie nie widział ale chyba mnie wyczuł bo zaczął iść w moim kierunku.Ja cofałam się ostrożnie aby niczego nie poruszyć i gdy był już praktycznie przed moim nosem nie wiedziałam co mam zrobić. Zatrzymałam oddech i stałam tak w bezruchu mając nadzieję że zraz sobie pójdzie.Kiedy tak stałam nie oddychając w końcu nie wytrzymałam i musiałam wziąć wdech znalazłam kamień i rzuciłam go gdzieś aby odwrócić jego uwagę. Wilk poszedł w stronę dźwięku spadającego kamienia a ja uciekłam.Wbiegłam na wysoką górę i usiadłam. Wpatrywałam się w watahę od góry i miałam tylko nadzieję że skorpiony tu nie dotrą.
(cdn)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz